X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Velrian · 31-05-2015 21:02

Vel wszedl do chaty-Przepraszam ze tak dlugo...Oo widze ze wprowadziles pewne zmiany-powiedzial zobaczywszy mape

Vayae · 31-05-2015 21:09

-Tak - powtwierdził Khassar, pokazując mu mapę - Podczas pierwszego ataku powinieneś wszyskich ludzi skierować na brzeg, a nie środek wgłębienia. W teorii nasza pozycja tutaj jest niekorzystna, gdyż wsytarczyłoby coś na nas zrzucić lub zsypać, jednak myślę, że na takie siły przeciwnika dwóch magów ze zdolnością telekinezy oraz magów wody w pełni da sobie radę. Masz oprócz tego trzech magów ognia i czterech czarowników, których umieścimy jako jedynych w centrum. Zajmą się atakiem i podtrzymywaniem magicznych barier - wyjaśnił - resztę skryjemy pod specjalne skarpy, któe utworzą magowie ziemi. Dopiero, gdy siły skety uznają, że atak z powietrza jest bezsensowny, wyjdą z tamtąd. Coś jeszcze proponujesz?

Velrian · 31-05-2015 21:15

Moze sprobowac cos zrobic zeby nie mogli nas atakowac masowo tylko naprzyklad 3 na 1-powiedzial siadajac i patrzac sie na mape

Lawie · 02-06-2015 13:34

Elrani poszła za Raivą.

Vayae · 02-06-2015 14:14

-Hm. To brzmi sensownie - stwierdził smok - Tylko jak? Chyba Rasvaghar mógłby pilnować jednej części naszego obozu i blokować drogę, ale nie mamy więcej latających istot. Gdybym nie był taki stary i skurczony sam też mógłbym pomóc, ale zdolność lotu straciłem kilkaset lat temu - westchnął, delikatnie poruszając zesztywniałymi, pomarszczonymi skrzydłami, co wyraźnie było dla niego naprawdę trudne.

Dziewczyna spojrzłą na elfkę z delikatnym uśmiechem
-Mój dom to tamten drewniany - wskazała na niezbyt zadbaną chatkę i położyła głowę na Frekim, który teraz służył jej za poduchę.

Velrian · 02-06-2015 14:48

Tene,Fenir i moze Vivi moga walczyc w powietrzu a lucznikow podzielimy na dwie grupy jedna bedzie atakowac jednostki powietrzne a druga bedzie atakowac przeciwnikow na ziemnych. Zas aby uniemozliwic przeciwnikow przedarcie sie do nas masowo bedzie trzeba zablokowac jakos przejscie...Moze poprosic magow ziemi aby nie wiem...wzniesli tam skaly czy cos?-

Vayae · 02-06-2015 16:02

-Z tego co wiem macie tylko jednego lub dwóch takich magów i będą oni dość zajęci obroną tych, którzy potem zawalczą w zwarciu. Załatwcie nam kilka minut przed walką, a zablokujemy przejście niumarłymi -zaproponował

Velrian · 02-06-2015 16:50

Dobrze moge to zalatwic...Cos jeszcze?-spytal

Vayae · 02-06-2015 17:09

-Nie wiemy, jak długo potrwa bitwa i prawdopodobnie będzie potrzebna jakaś droga odwrotu. Masz jakiś pomysł? Ja nie zdążyłem jeszcze poznać tych terenów.

//Obozowisko Sekty
Siedział w swoim błękitnym namiocie, uzupełniając kilka ważnych dla niego dokumentów. Leiva spała w jego łóżku, wtulona w zwierzęce futra, słodko śpiąca i naga. Nie zwracał twarzy w jej kierunku, zbyt zajęty pisaniem. W końcu skończył i odchylił się na lekkim, łatwym do transportowania krześle. Gdy już myślał, że skończył nagle coś go olśniło. Zagwizdał, a na jego wezwanie wszedł do jego namiotu jego ulubiony sługa. Drobny, niewiele myślący, ale o dobrej pamięci, dzięki czemu nadawał się do posłańca i pamiętał każde wydane mu polecenie. Do tego był naprawdę posłuszny. Ale rozgadany, więc trzeba było przy nim uważać na słowa.
-Pójdź do namiotów zabójców i powiedz, że Przywoływacz wzywa czarną rękę. Niezwłocznie - rozkazał, nie unosząc twarzy znad papierów. Znów chwycił pióro i zaczął coś skrobać na świeżej kartce papieru, z tajemniczym uśmiechem, gdy chłopiec zniknął w pogrążonym we śnie obozie.

Velrian · 02-06-2015 17:13

Podobno jest cos w okolicach brzegu-odpowiedzial patrzac sie na mape
//Obozowisko Sekty
Voser nic nie odpowiedzial tylko ruszyl wraz z Nyxem na ramieniu w strone namiotu gdzie znajdowal sie przywolywacz- Wzywales mnie-powiedzial klaniajac sie-O co chodzi ?-spytal patrzac sie na niego przez maske

Vayae · 02-06-2015 17:17

-Co takiego tam jest? - spytał, zdziwiony. Niczego nie zdołał dostrzec.

//Obozowisko Sekty
Wstał, zwijając zapisany już pergamin i podchodząc do mężczyzny. Robił to cicho, by nie obudzić Leivy.
-Będę miał dla ciebie zadanie. Bardzo szczególne - uśmiechnął się, tak samo tajemniczo jak przed chwilą. Wręczył mu papier.

Velrian · 02-06-2015 17:32

Dostastalem informacje ze znajduja sie tam jaskinie ale nie sprawdzalem ich jeszcze
//obozowisko sekty//
Rozumiem.Co konkretnie mam zrobic?-spytal biorac prergamin -i podejrzewam ze to nie bedzie zwykle zabojstwo

Vayae · 02-06-2015 17:43

-Jaskinie. Nie mamy chyba już dość czasu ani ludzi, by to sprawdzić, ale w ostateczności tam właśnie się udamy - stwierdził, widocznie nad czymś myśląc.

//Obozowisko sekty
-Nie, to w ogóle nie ma być zabójstwo. Nie bezpośrednio - Przywoływacz wyszczerzył się - Chyba, że nie znajdziesz innego sposobu. Moje demony, Geri i Freki z jakiegoś powodu postanowiły zaprzestać działań, by sprowadzić tu Raivę. Kojarzysz ją może? - rzucił, po czym od razu kontynuował - Ona nie chce tu być, a to bardzo źle. Trzeba ją zmusić, by tego zapragnęła, by sama oddła się w nasze ręce - stwierdził, chodząc w tę i z powrotem - Daję ci wolną rękę.
Spojrzał na pergamin, który mu dał.
-To mapa obozu, którą dostałem od moich informatorów. My przypuścimy atak pojutrze, ty możesz już rozpocząć działanie.

Velrian · 02-06-2015 17:50

Nad czym myslisz?-spytal vel zauwazajac jego zamyaleni
//obozowisko sekty//
Jest ktos na kim jej zalezy lub komu ufa?-spytal chowajac mape do plaszczu-

Vayae · 02-06-2015 17:57

-Kiedyś bywałem w tej okolicy. Była to ogromna twierdza, lecz Rishthar wściekł się na tutejszego władcę. Możliwe, że po wybuchu tutejszego wulkanu pozostały po prostu lochy, wybudowane tu setki lat temu - powiedział

//obozowisko Sekty
-Imiona masz wypisane na pergaminie. Velrian, Tia, Fenir, Vivi, Leo i Neil. Tylko tyle wiem, nie wiem, jak wyglądają. A jeśli jest ktoś jeszcze, to zdążysz się o tym dowiedzieć.
Leiva poruszyła się na łóżku i ziewnęła, otwierając oczy. Spojrzała na Vosera i momentalnie poderwała z łóżka, zasłaniając kołdrami.
-Tylko mi nie mów, że zamierzasz wysłać JEGO?! - warknęła, rozjuszona
-Nie wtrącaj się. Śpij - nakazał jej surowo Przywoływacz, na co ona umilkła, ale wciąż patrzyła na zabójcę z nienawiścią.

Velrian · 02-06-2015 18:09

Lochy przydzadza sie na uwiezienie wazniejszych ludzi z sekty
//oboz sekty//
Mam juz pewien pomysl jak ja tutaj przprowadzic...Jest cos jeszcze ? Bo ezeli nie to pojde juz by bardziej nie zdenerwowac..leivy..i zeby sie przygotowac-powiedzial i poglaskal po dziobie Nyxa

Vayae · 02-06-2015 18:17

-Myślę raczej właśnie o odwrocie.
Smok podniósł się z krzesła, z pewnym trudem. Spojrzał na Vela, dziwnie mrużąc oczy.
-A ta dziewczyna, którą zabraliście ze sobą? Białowłosa? Widziałem ją i czuję, że ma ogromny talent nekromancki. Już uwolniła swoje zdolności?

//Obozowisko sekty
-Nie wolno ci jej skrzywdzić ani zabić nikogo z zapisanych osób. Zwłaszcza Velriana, jego chcę dopaść osobiście. Również Tia należy do osób, które wolałbym żywe, ze względu na Khajitów.

Velrian · 02-06-2015 18:24

Mielismy juz pare przygd-powiedzial i sppjrzal na niego-mam prosbe..pomozesz jej okielznac jej zdolnosci-mowil to glosem pelnym troski

//oboz sekty
Nie mialem tego na mysli ale dobrze nikt z nich nie zginie-odparl

Vayae · 02-06-2015 18:29

-To oznacza kłopoty. Jej moc jest dzika, uwolniona wbrew jej woli. Pewnie nigdy nie będzie jej już kontrolować w pełni. To się zdarza - westchnął ciężko - Zrobię co w mojej mocy. Spodziewam się, że ma potencjał, ale czuję, że jest w niej coś więcej, coś potwornego. Gorszego niż wszystko, co dotychczas widziałem - jego oczy zaszły lekką mgłą, jednak natychmiast potem wróciły do normalności

//Obozowisko sekty
-Doskonale. Możesz w takim razie już iść - powiedział Przywoływacz, podchodząc do Leivy i szpecąc coś do niej, przez co ona lekko się uspokoiła i zarumieniła. Wyraźnie nie była już w każdym razie aż tak wściekła.

Velrian · 02-06-2015 18:39

Dziekuje..bardzo dziekuje
//oboz sekty
Zegnam-powiedzial i wyszedl z chaty i ruszyl w strone swojeg namiotu i zaczal sie przygotowywac do wyjscia

Vayae · 02-06-2015 19:50

-Nie dziękuj. Jestem... Byłem nauczycielem, tak jak ty. To mój obowiązek.
Smok wysunął na chwilę rozdwojony język z paszczy, smakując powietrze.
-Chyba czas już spać. Są jakieś wolne chaty dla mnie i moich uczniów?

//Obozowisko sekty
Przywoływacz uśmiechnął się, złapał Leivę za ramiona i wepchnął ją wgłąb łóżka. Teraz już cała złość w pełni jej minęła, gdy uspokajał ją w taki sposób.

Velrian · 02-06-2015 20:02

Tak raczej cos sie znajdzie-odpowiedzial nu velrian
//oboz sekty
Voser byl juz wlasciwie gotowy.Miecz ktory dostal za jedno ze zlecen sekty juz naostrzyl a wszelkie eliksiry krrore mogly by sie przyac juz nawazyl .Wyszedl z namiotu i ruszyl w strone obozu gdzie znajdowal sie jego cel

Vayae · 02-06-2015 20:14

-Gdzie je znajdę? - spytał, zbliżając się do wyjścia z chaty Vela

Velrian · 02-06-2015 20:27

Na obrEzach z twgo co wiem cos zostalo wolnego a jezeli bedziesz chcial z nami zostac to po bitwwie ci wykombinuje cis lepszego

Vayae · 02-06-2015 20:39

-Jeśli przetrwamy, to lepiej dla was, abyście trzymali się od nas z daleka. Jesteśmy ścigani. Nekromancja nie jest legalna. Za moją głowę wielu zapłaci sporą sumkę.
Wyszczerzył się i wyszedł, udając się do budynków i zbierając wszystkich swoich uczniów przy jednym z wolnych domów. W kilka chwil potem byli gotowi do snu, a kilku z nich stanęło na warcie.

Varlan

#1201 31-05-2015 21:02

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#1202 31-05-2015 21:09

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#1203 31-05-2015 21:15

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#1204 02-06-2015 13:34

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#1205 02-06-2015 14:14

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#1206 02-06-2015 14:48

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#1207 02-06-2015 16:02

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#1208 02-06-2015 16:50

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#1209 02-06-2015 17:09

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#1210 02-06-2015 17:13

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#1211 02-06-2015 17:17

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#1212 02-06-2015 17:32

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#1213 02-06-2015 17:43

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#1214 02-06-2015 17:50

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#1215 02-06-2015 17:57

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#1216 02-06-2015 18:09

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#1217 02-06-2015 18:17

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#1218 02-06-2015 18:24

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#1219 02-06-2015 18:29

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#1220 02-06-2015 18:39

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#1221 02-06-2015 19:50

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#1222 02-06-2015 20:02

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#1223 02-06-2015 20:14

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#1224 02-06-2015 20:27

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#1225 02-06-2015 20:39

Odp: X dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Stopka