VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Velrian · 17-04-2015 22:15

Arliam pojdz jeszcze pogadac z tym stworem o tym...-poczym zwrocil sie do Raivi-...Kazdy ma inny dar..

Vayae · 17-04-2015 22:20

-Nigdy tak nie miałam - pokręciła głową - To przez to, co się wydarzyło na brzegu, prawda? Ty wiesz, dlaczego ja ich czuję - zauważyła

Tia · 17-04-2015 22:20

// Neil będzie płakał ;P nie no żart xd
Neil spojrzał tylko na Liama, swym bardzo przyjacielskim wzrokiem. Leo wzruszył ramionami. Co jak co, ale o tym nie miał pojęcia.
- Jasne- powiedziała Tia z uśmiechem - robię to codziennie... A tak naprawdę to nie- uśmiechnęła się jeszcze szerzej- przykro mi Liam, ale nie wiem kompletnie jak się to robi... W tym wcieleniu będę płynąc statkiem pierwszy raz.- oznajmiła.

Velrian · 17-04-2015 22:24

Velrian niewiedzial zabardzo co mial odpowiedziec wiec nastala niezreczna cisza //cos dzisaj nie mam weny do pisania :PP

Vayae · 17-04-2015 22:28

//Skąd ja to znam... xD I tak, z chęcią zobaczyłabym badass najemnika jak ryczy, bo go nikt nie lubi [dblpt])
-Och, cholera jasna... - warknął - To mamy mały problem. Ale cóż, jakoś musimy dać radę. Wszyscy na pokład! - zawołał
-Teraz ty mi powiedz, co wiesz - poprosiła Raiva łagodnie - Proszę, tylko jeden raz. Chcę wiedzieć, dlaczego stworzyłam ten krąg. I dlaczego przepędzam te duchy. To zły rodzaj magii, prawda?

Tia · 17-04-2015 22:33

// hahahahaha , Neil raz juz płakał... Tzn miał łzy na polikach. Jak go leo znalazł po tym jak ten miał atak... Never mind twarda sztuka z niego i nie będzie ryczal. [dblpt]D
- po co on się drze?- mruknal Neil to Tii. - przecież i tak wszyscy wchodzą na pokład i nikogo kto by szedł w druga stronę to nie widze- dodal z ironią. Tia tylko na niego spojrzała.

Wiadomość dodana po 30 s:
// Tia i Leo go lubią...

Velrian · 17-04-2015 22:34

Arliam....Ja cos tam potrafie kierowac statkiem...-powiedzial poczym wrocil do rozmowy z Raivia-eh...Nie wiem wiele....Nie wiem dlaczego stworzylas ten krag ale to napewno bylo spowodowane jakas magia i zrobione wbrew twojej woli co do samej magii....to tak jest to zly rodzaj magii poniewaz jest to nekromancja nie wiem po co i na kogo chcialas a raczej ten ktos chcial uzyc ale wpore sie obudzials z tego transu-nie chcial mowic Raivi o tym ale czul ze jest jej cos winien

Vayae · 17-04-2015 22:46

//Wiem, że Tia i Leo go lubią [dblpt])
Raiva skinęła swoim zwyczajem głową, przyswajając fakty.
-Dziękuję. W takim wypadku będę ostrożna - obiecała i weszła na statek, szukając kajuty, w której nie cuchnęłoby śmiercią.
Liam zignorował Neila i podszedł znów do Vela.
-Dobrze, to postaraj się jakoś wszystko ogarnąć. Chyba nikt poza tobą nie ma tu o tym pojęcia, więc zdajemy się w pełni na ciebie - również wszedł na pokład, na którego burcie przysiadł Necus, z uwagą wszystko i wszystkich obserwując.

Tia · 17-04-2015 22:49

Tia usadowila się na dziobie statku, podobało jej się tam. Neil usiadł niedaleko niej i ostrzyl swoje noże, sztylety, miecz i groty strzał i bełtów. Rzadko zdarzały się chwile wolnego. Leo zauważył to i podrzucił mu także swój miecz i usiadł koło niego.

Velrian · 17-04-2015 22:52

//ale to dosc krotka lista [dblpt]P
super-mruknal Velrian-Dobrze wiec tak ty i ty -pokazal na dwoch silniejszych mezszczyzn w grupie-bedziecie ogarniac zagle natomiast ty -pokazal na przecietnego chlopaka-bedziesz uwazal na reje aby sie nie polamala..-Pomyslal czy o niczym nie zapomnial poczym podszedl do steru i zawrocil w kierunku wodospadow.Miedzy czasie Vivi spala w kapturze a Fenir usadowil sie na tylach statku a Arcylia jak zawsze chodzila i pytala czy w czyms pomoc

Vayae · 17-04-2015 22:58

Liam stał przy Velu, obserwując cały statek uważnie i chłonąc nowe umiejętności. Nauka nowych rzeczy przychodziła mu z rzadko spotykaną łatwością. A uznał, że to jest coś, co przyda mu się w przyszłości.
Coś nagle mocno szarpnęło statkiem i popchnęło go naprzód. Przez pełen niepokoju moment wszyscy znieruchomieli, tylko po to by odkryć, że bieg rzeki przyspieszył gwałtownie, pomagając im wyłącznie w szybkiej podróży.
Raiva położyła się spać w jednej z najmniej zadbanych kajut.

Velrian · 17-04-2015 23:01

Arliam mianuje cie na pierwszego oficera!-zazartowal Velrian pozym sie rozesmial

Tia · 17-04-2015 23:09

- pff zartownis tak nagle- mruknal pod nosem Neil. Leo spał pierwszy raz od trzech dni. Tia usłyszała słowa przyjaciel i usiadła obok niego.
- przestań- poprosiła łagodnie, oczy jej lsnily od szczęścia- Vel tez jest moim przyjacielem. - wyjaśniła. Wpatrywala się chwile jak Neil sprawnie ostrzy swój sprzęt. - chcesz moje noże naostrzyc? I karty?- spytała z uśmiechem. Neil zmierzył ja groźnie, jednak Tia wiedziała ze nie jest zły.
- ehh no dobra- westchnał i wziął od niej ostrza i ułożył koło siebie.

Ostatnio edytowany przez Tia (17-04-2015 23:11)

Vayae · 17-04-2015 23:10

-Ha, ha - roześmiał się ironicznie Liam. Niezbyt mu było do śmiechu, gdy miał świadomość, jak duże niebezpieczeństwo wciąż grozi jego ludziom. Do tego nie wiedział na ile tajemnicza, morska istota spełni swe obietnice i czy po prostu w tym szaleńczym pędzie nie zrzuci ich z wodospadu.

Velrian · 17-04-2015 23:14

hm....Chyba nie potrafie wyczuc momentu dobrego do zartow-powiedzial ni to do siebie ni to do Arliama

Vayae · 17-04-2015 23:27

-Najwyraźniej nie - odparł Liam - Idź spać, Vel. Ja się już dam radę wszystkim zająć - ogłosił Arliam z przyjaznym uśmiechem

Velrian · 17-04-2015 23:28

Umiesz tym kierowac?-spytal niepewny-Nie chce sie obudzic pod woda lub przygnieciony belka

Tia · 17-04-2015 23:29

Tia oparła się o Neila. Wsłuchiwała się w szum rzeki i ostrzenia noży i itd. Leo spał obok nich jak zabity.

Vayae · 17-04-2015 23:35

-Tak, Vel. Odpocznij - uspokoił go

Velrian · 17-04-2015 23:39

Velrian popatrzyl na Arliama potem na ster poczym oddal go "pierwszemu oficerowi".Jeszcze przez chwile stal obok i dawal co jakis czas "przydatne rady" poczym dal za wygrana i zszedl do kajut i znalazl jakes ustronne miejsce gdzie sie wmiare wygodnie ulozyl i dopiero teraz sie dowiedzial jak bardzo byl zmeczony lecz nie zapadl w gleboki sen a nadal czuwal i gdy czul ze cos jest nie tak odrazu sie budzil ale nigdy nic nie zauwazyl

Vayae · 17-04-2015 23:39

//Ok, jest wątek z kolejnym dniem, ten uważam za zakończony [dblpt])

Varlan

#676 17-04-2015 22:15

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#677 17-04-2015 22:20

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#678 17-04-2015 22:20

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#679 17-04-2015 22:24

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#680 17-04-2015 22:28

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#681 17-04-2015 22:33

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#682 17-04-2015 22:34

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#683 17-04-2015 22:46

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#684 17-04-2015 22:49

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#685 17-04-2015 22:52

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#686 17-04-2015 22:58

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#687 17-04-2015 23:01

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#688 17-04-2015 23:09

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#689 17-04-2015 23:10

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#690 17-04-2015 23:14

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#691 17-04-2015 23:27

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#692 17-04-2015 23:28

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#693 17-04-2015 23:29

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#694 17-04-2015 23:35

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#695 17-04-2015 23:39

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

#696 17-04-2015 23:39

Odp: VI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Stopka