Varlan

Nie jesteś zalogowany na forum.

#651 14-01-2016 18:12

Tia
Administrator
Dołączył: 07-04-2015
Liczba postów: 1,391
Windows 8.1Opera 34.0.2036.25

Odp: XI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

//las

Ivy odesłała gryfa, a sama gdy ten kołował nisko nad lasem zeskoczyła w korony drzew. Rzeczywiście z perspektywy Johna i Edwarda wyglądało to tak, jakby normalnie odleciała na stworzeniu.  Włosy przybrały odcień liści na drzewach, a oczy stały się brązowe. Dzięki swojemu strojowi była niemal niewidoczna wśród gałęzi. Skakała z konara na konar w pewnej odległości od piratów. Obserwowała ich, nie bardzo interesowały ją ich słowa, oczywiście słuchała ich. Bardziej chciała im się przyjżeć, przysłuchać, ale na poziomie poznania osób. Była bezszelestna, niczym duch.



Tia - Wilkołak | Neil - Zmiennokształtny, Człowiek | Leo - Elf, Czarownik
Sovevis - Centaur, Wojownik/Myśliwy | Ivy - Pół Elfka, Szpieg/Zabójca | Essi - Człowiek, Dziecko
Ajsza - Pół Khajjit, Zabójca

Offline

#652 14-01-2016 21:38

Velrian
Administrator
Dołączył: 28-03-2015
Liczba postów: 1,880
Windows 8.1Chrome 47.0.2526.106

Odp: XI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

//Dom Z&Z
Kiedy tylko bedzesz gotowa-Ignis czujac na swojej glowie taka ilosc pieszczot zaczal mruczec zamykajac oczy.
//Oboz Velriana
Sakir widzac jak Neil podejrzliwie patrzy sie na Tie postanowil przejsc sie do mezczyzny i usiasc tuz przy jego nogach.
~~Glodny~~przytaknal zlizujac z warg lepiaca mazie.
Velrian natomiast wszedl do swojej chaty i odrazu siadl zza biurko by ponownie zaczac planowac.
-Fenir,gdzie jest Vivi?-spytal widzac katem oka ze kotka znow gdzies pobiegla.
Fenir jednak tym razem nie odpowiedzial. Zamiast tego podniosl sie gwaltownie i najezyl sie jednak nie wydal zadnego warku. Wiedzial ze jezeli by to zrobil moglby zdradzic zarowno siebie jak i swojego pana.
Zeskoczyl z lozka,a nastepnie wraz z Velem skierowal sie ponownie na dwor gdzie mogli zobaczyc nadchodzaca Vivi i.... Jakiegos elfa.
-Tia,Neil-mruknal a jego oczy zmienily sie na intensywna zielen. Ruszyl w kierunku tajemniczej osoby i juz pod plaszczem przygotowal sobie 3 karty gotowe do uzycia. Fenir natomiast jak zwykle chcac pokazac swoja wyzszosc nad innymi istotami z jego rasy rozłożył swoje wielkie 3 pary skrzydel i pokazal swoje ostre jak brzytwa zeby.
-Stoj-rozkazal twardym glosem przywodca obozu

Wiadomość dodana po 44 s:
~~Ktoś cie wzywa..~~mruknal na pozeganie po czym znow  pobladl a nastepnie zniknal przenoszac sie do  zaswiatow



Velrian Whitefire - Człowiek, Szpieg/Iluzjonista | Fenir - Wilk | Vivi - Kuguchar
Cara Bloodrose - Człowiek, Najemnik | Zahir Whitefire - Człowiek, Wojownik | Sivia Rose - Łowca Dusz, Zabójca
Fiona Ziney - Człowiek, Władczyni Marionetek/Iluzjonistka | Averon Jester - Człowiek, Szpieg/Zabojca
Yasmin Rose - Łowca Dusz, Mag Powietrza | Voser - Człowiek, Mag Krwi

Offline

#653 14-01-2016 22:09

Tia
Administrator
Dołączył: 07-04-2015
Liczba postów: 1,391
Windows 8.1Opera 34.0.2036.25

Odp: XI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

// dom Z&Z

Zayra odkleiła się od Zahira i dołączyła drugą rękę do drapania Ignisa, tym razem druga dłoń miziała gardło lwa.- mogę być gotowa w każdej chwili, wiesz że to nie problem- odparła mężczyźnie.

//obóz Velriana

~on ma już i tak sporo koszmarów~warknęła Tia w myślach do Sakira, gdy ten podszedł do Neila. Gdy wilk znikł spojrzała w oczy Neila i uśmiechnęła się do niego. Potem na słowa i Sakira i Vela odwróciła się i ruszyła w jego stronę, za nią podążył zmiennokształtny. -ktoś idzie- mruknęła likantropka, słyszała kroki, czuła obcy zapach obcego wilka. Neil już nie był człowiekiem, koło Vela stał pokaźny jeleń, z ogromnym porożem, bardzo ostrym i dodatkowych dwóch małych rogach na grzbiecie nosa. Fuknął raz jakby wciagając głębiej powietrze z lasu i zapach, potrząsnął łbem, oczywiście tak by nie zahaczyć porożem Velriana, chociaż to raczej nie groziło, gdyż mężczyzna nie sięgał jeleniowi nawet do łba.

// obóz Kheaza

Ajsza podniosła się gwałtownie po kilkunastu minutach, z krótkim krzykiem. Chociaż może bardziej z dzikim, wściekłym sykiem rozwścieczonego kota. Źrenice były rozszerzone do maksimum, pazury wbite w drewnianą pryczę, wszytskie mięśnie spięte, kły wyszczerzone jakby do ataku.



Tia - Wilkołak | Neil - Zmiennokształtny, Człowiek | Leo - Elf, Czarownik
Sovevis - Centaur, Wojownik/Myśliwy | Ivy - Pół Elfka, Szpieg/Zabójca | Essi - Człowiek, Dziecko
Ajsza - Pół Khajjit, Zabójca

Offline

#654 14-01-2016 23:53

Dark John
Użytkownik
Dołączył: 19-06-2015
Liczba postów: 100,000,017
WWW
AndroidChrome 47.0.2526.83

Odp: XI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

//ścieżka z wyłamanych drzew.
-zapamiętałeś?-spytał John po wytłumaczeniu zasad.
-Tak.
-A ponieważ dyscyplina musi być, nie ujdzie Ci to na sucho. Masz topór?-zapytał go John.
- nie? Po co miałbym to że sobą nosić?-odpowiedział pytaniem Edward.
-Trudno, skądś go weźmiemy. Powycinasz gałęzie i ponosisz bale, to może się ogarniesz.-stwierdził John.-i proszę cie,  nie powtarzaj tego wyczynu. I tak będę musiał się nagimnastykować przed kapitanem, by pozwolił Ci zostać.
-postaram się, ale wiesz...-Edward nie dokończył. Obaj wiedzieli co trzeba. W milczeli przez chwilę, idąc do obozu. Później jednak rozgorzała między nimi dyskusja
//obóz Vela.
-spokojnie-stwierdził spokojnie Fergus, unosząc dłonie do góry. Ciekawe, czemu miał się tu zjawić. Ulv  tymczasem zatrzymał się na widok Fenira, a gdy ten rozłożył skrzydła można by uznać że ma opad szczęki.
- Nie wierze-usłyszał Fergus z jego strony
-widzę że masz niezwykłego wilka. Czy to alatum lupus?-spytał się przywódcy.

Ostatnio edytowany przez Dark John (16-01-2016 12:22)



Dark John - Człowiek, Pirat-zabójca | Łowca - Kot Paranormalny | Edward - Człowiek, Pirat
Fergus - Elf, Władca Zwierząt | Eric - Krasnolud, Najemnik | Friedrich -  Człowiek, Mag ognia
Eria - Człowiek, Wojownik

Offline

#655 16-01-2016 01:18

Velrian
Administrator
Dołączył: 28-03-2015
Liczba postów: 1,880
Windows 8.1Chrome 47.0.2526.111

Odp: XI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

//Dom Z&Z
Wyruszymy za dwa dni-wypuscil ja z objec i odsunal sie krok czy dwa do tylu.-Nie ma sensu zbytnio sie spieszyc ani opozniac.-obrocil sie i podszedl do jednego z martwych zbior i zaczal przetrzepywac jego ubranie. Ignis zas zaczal mruczec zadowolony i podniosl odrobine leb do gory dajac tym samym latwiejszy dostep do siebie
//Oboz Kheaza
Zauwazajac nagly ruch Ajszy,a nastepnie syk ktory przyprawil Kheaza o skrzywienie sie,odrazu zerwal sie ze swojego miejsca i uklekl przy polkhajiitce kladac dlon na jej lopatce
-Hej juz spokojnie-palcami u drugiej reki ostroznie obrocil jej twarz w swoja strone-Nic sie nie dzieje...
//oboz Velriana
Vivi jakby nigdy nic przyszla do Velriana i wdrapujac mu sie po ubraniac,schowala sie w jego kapturze.
-Kim jestes?-spytal ignorujac jego pytanie. To on tutaj zadawal pytania. Gdy Fergus zaczal opuszczac rece Fenir warknal ostrzegawczo a w tym samym momencie oczy Vela jakby blysly czerwienia



Velrian Whitefire - Człowiek, Szpieg/Iluzjonista | Fenir - Wilk | Vivi - Kuguchar
Cara Bloodrose - Człowiek, Najemnik | Zahir Whitefire - Człowiek, Wojownik | Sivia Rose - Łowca Dusz, Zabójca
Fiona Ziney - Człowiek, Władczyni Marionetek/Iluzjonistka | Averon Jester - Człowiek, Szpieg/Zabojca
Yasmin Rose - Łowca Dusz, Mag Powietrza | Voser - Człowiek, Mag Krwi

Offline

#656 16-01-2016 09:53

Tia
Administrator
Dołączył: 07-04-2015
Liczba postów: 1,391
Windows 8.1Opera 34.0.2036.47

Odp: XI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

//dom Z&Z
Zayra oczywiście, skoro lew sam się prosił zaczęła drapać jego szyje teraz już obiema dłońmi. Odwróciła twarz do Zahira.- dobrze, jak chcesz- mruknęła- musisz jeszcze coś załatwiać?- dodała po chwili.

//obóz Kheaza
Ajsza patrzyła jeszcze chwile z pełną furią, wściekłością i strachem zarazem w oczy khajjia. Dopiero potem jej oczy zaczęły wracać do normalnego stanu, złagodniały nieco. Pokręciła głową, czując łape Kheaza na swoich plecach, spróbowała się wyprostować, ale zamiast tego lekko się przygarbiła.- rozszarpię te końską sukę...- wysyczała jakby do siebie. Znów podniosła wzrok na oczy Kheaza.



Tia - Wilkołak | Neil - Zmiennokształtny, Człowiek | Leo - Elf, Czarownik
Sovevis - Centaur, Wojownik/Myśliwy | Ivy - Pół Elfka, Szpieg/Zabójca | Essi - Człowiek, Dziecko
Ajsza - Pół Khajjit, Zabójca

Offline

#657 16-01-2016 12:55

Dark John
Użytkownik
Dołączył: 19-06-2015
Liczba postów: 100,000,017
WWW
AndroidChrome 47.0.2526.83

Odp: XI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

-Zwą mnie Fergusem-odrzekł spokojnie Fergus. Zauważył że kot który im towarzyszył przez całą drogę, wszedł teraz do kaptura  przywódcy. Czyli nie była to kotka bezpańska. .. ciekawe czemu włóczyła się po lesie. Opuścił lekko ręce, co natychmiast spotkało się z reakcją z ich strony. Wilk warknął,  zaś oczy przywódcy zabłysły czerwienią.
//ognisko
Łowca się przebudził. Miał wrażenie że coś go ominęło. Johna nigdzie nieg było widać
~John?~posłał myśl w eter. Wokół były cudze osobowości. Ani jedną znajomą. John i Edward gdzieś poszli... Czyli był sam. Na myśl o tym  zaczął się bać... przerażony wbiegł na dach pierwszej chaty na jaką natrafił, a był to dach chaty Velriana. Stojąc na dachu, obserwował całą sytuację w dole.



Dark John - Człowiek, Pirat-zabójca | Łowca - Kot Paranormalny | Edward - Człowiek, Pirat
Fergus - Elf, Władca Zwierząt | Eric - Krasnolud, Najemnik | Friedrich -  Człowiek, Mag ognia
Eria - Człowiek, Wojownik

Offline

#658 16-01-2016 22:54

Velrian
Administrator
Dołączył: 28-03-2015
Liczba postów: 1,880
Windows 8.1Chrome 47.0.2526.111

Odp: XI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

//Dom Z&Z
Ignis pacnal mokrym nosem kobiete by bardziej sie skupiala na nim a nie na jego panu
-Tak. Przyda sie upozorowac nasza smierc by znow troche napsuc krwi twojemu staruszkowi-odpowiedzial podchodzac do kolejnego ciala z zludna nadzieja ze cos znajdzie
//Oboz Kheaza
-Konska suke?-powtorzyl,glaszczac jej zuchwe spokojnymi ruchami. Moze i byl skurwysynem jednak do Ajszy czul po 1 szacunek,a moze nawet cos wiecej i po 2 co jak co ale futro mial miekkie-Co widzialas?-
//Oboz Velriana
-Po co tutaj przyszedles?-spytal dobrze znanym sobie jak i reszcie z obozu,oschlym ale spokojnym glosem. Takim ktory powinien miec kazdy przywodca budzacy respekt samym glosem. Fenir zas wbil wzrok w czajacego sie za Fergusem wilka. Poldemon mial to do siebie ze uwielbial pokazywac jaki to on jest potezny i dumny w swojej nowej,potezniejszej i grozniejszej formie..Szczegolnie jezeli swoja postawa mial straszyc zwykle wilki z lasu.



Velrian Whitefire - Człowiek, Szpieg/Iluzjonista | Fenir - Wilk | Vivi - Kuguchar
Cara Bloodrose - Człowiek, Najemnik | Zahir Whitefire - Człowiek, Wojownik | Sivia Rose - Łowca Dusz, Zabójca
Fiona Ziney - Człowiek, Władczyni Marionetek/Iluzjonistka | Averon Jester - Człowiek, Szpieg/Zabojca
Yasmin Rose - Łowca Dusz, Mag Powietrza | Voser - Człowiek, Mag Krwi

Offline

#659 16-01-2016 23:04

Tia
Administrator
Dołączył: 07-04-2015
Liczba postów: 1,391
Windows 8.1Opera 34.0.2036.47

Odp: XI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

// dom Z&Z

Zayra spojrzała na Ignisa czując mokry dotyk. Potem zerknęła z ukosa na mężczyznę- Zahir.... chyba masz konkurenta- zaśmiała się melodyjnie i cmoknęła zwierzaka między oczy, cały czas go drapiąc i głaskając.

//obóz Kheaza
- to co zawsze....- Ajsza poddała się ruchom łapy Kheaza. Przekrzywiła lekko głowę. - jak atakuje, jak uderza kopytami, potem uderza magią, ogniem.... pali ...- wysyczała cicho. Nadal była w niej złość jak przy samym gwałtownym przebudzeniu i jakiś smutek.

Wiadomość dodana po 01 min 57 s:
// obóz Velriana

Tia zaczęła leniwie gładzić łopatkę dziwnego jelenia, wyżej nie sięgała ręką. Zwierzę było ogromne. Obserwowała uważnie Fergusa, jego wilka, a na widok tego jak Fenir się puszy uśmiechnęła się jednym kącikiem ust.



Tia - Wilkołak | Neil - Zmiennokształtny, Człowiek | Leo - Elf, Czarownik
Sovevis - Centaur, Wojownik/Myśliwy | Ivy - Pół Elfka, Szpieg/Zabójca | Essi - Człowiek, Dziecko
Ajsza - Pół Khajjit, Zabójca

Offline

#660 17-01-2016 15:03

Dark John
Użytkownik
Dołączył: 19-06-2015
Liczba postów: 100,000,017
WWW
WindowsChrome 47.0.2526.111

Odp: XI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

//skraj obozu, Początek ścieżki z wyłamanych drzew.
-Jesteśmy.-Stwierdził John. Wraz z Edwardem weszli do obozu.
-Słuchaj, nie odzywaj się. Trzymaj nerwy na wodzy.-Powiedział John-Jeśli coś nam nie podpadnie, postaram się wynegocjować zmianę, ale nie będzie to pewne.
-Dobra dobra. Już mi to powtarzasz nie wiem ile razy.-Powiedział Edward ze znudzeniem
-Bo potem muszę się za ciebie tłumaczyć.-Odrzekł John-a wiemy doskonale, że obóz da sobie bez ciebie radę. Nie mają powodu by cię tu znosić.
Będąc w obozie, nie dostrzegli Fergusa po drugiej stronie. Zauważyli natomiast Łowcę na dachu, Oraz Velriana, Tie oraz jelenia stojącego i wpatrującego się w stronę drugiego wejścia.
-Teraz lepiej im nie przeszkadzać. Stańmy w cieniu i obserwujmy-Szepnął John. Schowali się za rogiem jednej z chat. Edward pozostał na ziemi, zaś John wspiął się po ścianie i przeszedł na dach chaty Velriana, obserwując całą scenę. Na jego widok Łowca doznał... nie powiem że dzikiej radości. Jednak widać było że jest sczęśliwy
~Cicho~wysłał John wiadomość do Łowcy.
// Drugie wejście do obozowiska.
-Prawdę mówiąc, nie wiem. Twój kot kazał mi tu przyjść.-Odrzekł głosem bez emocji Fergus. Zauważył że Alatum Lupus przywódcy zaczął się puszyć, jakby udowadniając Ulvowi kto tu jest panem. Ulv zaś zafascynowany patrzył na Fenira.



Dark John - Człowiek, Pirat-zabójca | Łowca - Kot Paranormalny | Edward - Człowiek, Pirat
Fergus - Elf, Władca Zwierząt | Eric - Krasnolud, Najemnik | Friedrich -  Człowiek, Mag ognia
Eria - Człowiek, Wojownik

Offline

#661 18-01-2016 11:14

Tia
Administrator
Dołączył: 07-04-2015
Liczba postów: 1,391
AndroidSafari 534.30

Odp: XI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

// obóz Velriana.

Gryf zawirował na obozem z skrzekiem i wylądowałz ggracjąna drugim kokońcu obozowiska. Ivy na nim nie było. Pojawiła się za to koło Edwarda. Uśmiechnęła się do pirata, całkiem ładnie nawet i wskoczyła bez żadnych oporów czy trudności na dach gdzie stał John. Usiadła po turecku koło niego i w milczeniu obserwowała sytuację na dole. Głównie wpatrywala się w plecy Velriana, a potem w Tie i wielkiego jelenia.



Tia - Wilkołak | Neil - Zmiennokształtny, Człowiek | Leo - Elf, Czarownik
Sovevis - Centaur, Wojownik/Myśliwy | Ivy - Pół Elfka, Szpieg/Zabójca | Essi - Człowiek, Dziecko
Ajsza - Pół Khajjit, Zabójca

Offline

#662 18-01-2016 17:29

Velrian
Administrator
Dołączył: 28-03-2015
Liczba postów: 1,880
Windows 8.1Chrome 47.0.2526.111

Odp: XI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

//Dom Z&Z
Na slowa ukochanej odwrocil glowe i prychnal smiechem
-No,no,Ignis nie rozpedzaj sie bo zaraz doprowadzisz do walki o kobiete-zazartowal. Ignis jednak nie wiele sobie robil ze slow swojego pana i przygarnal Zayre swoja wielka lapa do siebie i zamruczal jednak gdy Zahir to zobaczyl,podniosl sie z kleczek i strzelil koscmi u palcow
-Tak sobie pogrywasz lwie?-spytal z podniesiona brwia
-rawr-warknal i otworzyl jedno oko.

Wiadomość dodana po 07 min 43 s:
//oboz Kheaza
-Spokojnie. To sie nie stanie-mruknal glaszczac palcem ( oczywiscie pazury mial schowane. Nie mial zamiaru pocharatac tak pieknej twarzyczki )polik kobiety.
-Znajac cos takiego mozna sie przed tym uchronic-dodal wpatrujac sie swoimi niebieskimi slepiami w jej oczy.-Poza tym Vashhar wszystkim sie zajmie.
//Obóz Velriana
Wyczul wzrok na swoim ciele jednak nie pokusil sie o zerkniecie w tamto miejsce. Taki lekkomyslny czyn mogl go wiele kosztowac poza tym nie musial sie niczym przejmowac poniewaz gdyby cos bylo nie tka z innej strony obozu to z pewnoscia podniosly by sie jakies glosy
-Rzuc wszelka bron na ziemie. Tutaj nie bedziemy rozmawiac-miedzyczasie gdy to mowil Vivi wychylila sie z kaptura i polozyla swoj malutki pyszczek na ramieniu przywodcy



Velrian Whitefire - Człowiek, Szpieg/Iluzjonista | Fenir - Wilk | Vivi - Kuguchar
Cara Bloodrose - Człowiek, Najemnik | Zahir Whitefire - Człowiek, Wojownik | Sivia Rose - Łowca Dusz, Zabójca
Fiona Ziney - Człowiek, Władczyni Marionetek/Iluzjonistka | Averon Jester - Człowiek, Szpieg/Zabojca
Yasmin Rose - Łowca Dusz, Mag Powietrza | Voser - Człowiek, Mag Krwi

Offline

#663 18-01-2016 17:44

Tia
Administrator
Dołączył: 07-04-2015
Liczba postów: 1,391
AndroidSafari 534.30

Odp: XI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

// dom Z&Z
Zayra zasmiała się. Obróciła się i oparła plecami o pierś wielkiego kota. Potarmosiła mu grzywę z dwóch stron.

// obóz Kheaza

- Jest szamanem, nie magiem- burknęła. - będę cię pilnować-



Tia - Wilkołak | Neil - Zmiennokształtny, Człowiek | Leo - Elf, Czarownik
Sovevis - Centaur, Wojownik/Myśliwy | Ivy - Pół Elfka, Szpieg/Zabójca | Essi - Człowiek, Dziecko
Ajsza - Pół Khajjit, Zabójca

Offline

#664 18-01-2016 21:03

Velrian
Administrator
Dołączył: 28-03-2015
Liczba postów: 1,880
Windows 8.1Chrome 47.0.2526.111

Odp: XI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

//Dom Z&Z
I ty przeciwko mnie? Ty Zayra?-powiedzial udajac pokrzywdzenie w glosie i zblizajac sie pare krokow do tej dwojki "zdrajcow"-Odsun sie wiec i daj mi zawalczyc z tym oto lewem o twe serce-rzekl klaniajac sie teatralnie i zerkajac spod wlosow na Ignisa ktory juz zaczal merdac ogonem
//Oboz Kheaza
-Ty mnie?-podniosl brew-Zwykle to ja pilnowalem Ciebie. I jak sobie przypominam dobrze mi to wychodzilo.



Velrian Whitefire - Człowiek, Szpieg/Iluzjonista | Fenir - Wilk | Vivi - Kuguchar
Cara Bloodrose - Człowiek, Najemnik | Zahir Whitefire - Człowiek, Wojownik | Sivia Rose - Łowca Dusz, Zabójca
Fiona Ziney - Człowiek, Władczyni Marionetek/Iluzjonistka | Averon Jester - Człowiek, Szpieg/Zabojca
Yasmin Rose - Łowca Dusz, Mag Powietrza | Voser - Człowiek, Mag Krwi

Offline

#665 18-01-2016 22:18

Tia
Administrator
Dołączył: 07-04-2015
Liczba postów: 1,391
AndroidSafari 534.30

Odp: XI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

//dom Z&Z
- Zahir ... Czyzbys chciał promować przemoc w rodzinie?- zmarszczyla brwi lekko je unosząc. Po chwili jednak przyjęła do perfekcji wyuczoną obojętna, arystokratyczną minę godną prawdziwej damy. Wstała z iście królewską gracją i odeszła obracając się kilka krókow od nich, okrecajac sukienka wokół kolan. Dygnęła z klasą, znów ruch dopracowany przez lata nauk. - niech wygra lepszy- wykonała ruch ręką jakby pozwalający na walkę. Cały czas patrzyła z wyższością damy, jakiej rzeczywiście trzeba zaimponować aby zechciala chociaż spojrzeć łagodniej, a o uśmiech samemu śmiałkowie nie wiedzieli co mieliby zrobić.

//obóz Kheaza
- bardzo dobrze- przyznała gladzac dłonią jego pysk, a dla niej właściwie twarz. - ale tym razem to ty jesteś celem, tak przynajmniej wynika z snow, czy też wizji jakby to nazwał szaman, dlatego to ja tym razem będę nad tobą czuwać- wytłumaczyła z troską w głosie.- nie dopuszczam opcji że coś miałoby się stać tobie....- dodała



Tia - Wilkołak | Neil - Zmiennokształtny, Człowiek | Leo - Elf, Czarownik
Sovevis - Centaur, Wojownik/Myśliwy | Ivy - Pół Elfka, Szpieg/Zabójca | Essi - Człowiek, Dziecko
Ajsza - Pół Khajjit, Zabójca

Offline

#666 19-01-2016 00:14

Dark John
Użytkownik
Dołączył: 19-06-2015
Liczba postów: 100,000,017
WWW
AndroidChrome 47.0.2526.83

Odp: XI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

//Fergus
Fergus nie posiadał broni, za wyjątkiem małego nożyka używanego do ostrzenia piór. Teraz wyciągnął go i rzucił go na ziemię.
-niezbyt imponujące. Ale tylko tyk ze sobą noszę.-stwierdził obojętnie Fergus. Po złamanej przysiędze, nie nosił ze sobą wiele broni.
-zostań tutaj-szelnął do Ulva. Zresztą wątpił by Ulv to usłyszał. Widział on już wiele w życiu, ale skrzydlaty wilk był dla niego kimś w stylu Boga.



Dark John - Człowiek, Pirat-zabójca | Łowca - Kot Paranormalny | Edward - Człowiek, Pirat
Fergus - Elf, Władca Zwierząt | Eric - Krasnolud, Najemnik | Friedrich -  Człowiek, Mag ognia
Eria - Człowiek, Wojownik

Offline

#667 19-01-2016 20:18

Velrian
Administrator
Dołączył: 28-03-2015
Liczba postów: 1,880
Windows 8.1Chrome 47.0.2526.111

Odp: XI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

//Dom Z&Z
Strzelil dla lepszego wrazenia karkiem po czym ustawil sie w lekkim rozkroku by moc bez problemu odskoczyc w kazda ze stron.
-Kici kici-mruknal z szyderczym usmieszkiem by sprowokowac wielkiego kota. Wiedzial ze ten rozumie wiekszosc z tego co mowi..Niestety ( albo stety) dzialalo to tylko w jedna strone bo Zahir juz Ignisa nie rozumial
-RAWRRR!-ryknal przerazliwie kot i skoczyl na swojego pana wysuwajac pazury. Ignisowi jednak ani nie powiodla sie proba przestraszenia meznego przedstawiciela Whitefire'ow ani sam skok rowniez poniewaz Zahir odskoczyl  wprost idealnym momencie kiedy to juz szpony poteznego kota mialy zatopic sie w jego skorze. Gdy kocur juz opadl na ziemie wznoszac chmarę kurzu w gore,mezczyzna nie zamierzal marnowac czasu i odrazu jednym,zwinnym susem doskoczyl spowrotem do przeciwinka uderzyl go w bok z kopniaka. Wiedzial ze nie wywrze to na zwierzeciu wiekszego wrazenia wiec nie obawial sie o jakies uszkodzenie swojego pupila..To oczywiscie dziala dwie strony choc moze nie wygladalo a napuszona grzywa Lwa mogla tylko skutecznie odtracac mysl ze to tylko "zabawa".
Gdy tyl zwierzaka poprzez uderzenie polecial nieco na bok,bydle znow postanowilo zaatakowac i wspinajac sie na tylnych lapach wzielo zamach w bok jednak ponownie bylo one nieudane i minelo zahira o pare centymetrów co oczywiscie znow wykorzystal i biorac ten minimalny rozbieg pocisnal Ignisa z bara tym samym probjac swoja masa jakos przewalic futrzaka co...Udalo mu sie. Jednak to nie mial byc koniec.
//Oboz Kheaza
-Nic sie nie stanie. Nikomu sie nie udalo przez tyle lat to i teraz nie uda-blysnal swoimi poteznymi klami-I tak znow jak dojdzie co do czego to ja bede mial na tobie oko-mrugnal do niej po czym wstal z kleczek i usiadl na drewnianym lozu tuz obok Ajszy
//Oboz Velriana
-Kopnij w moja strone,a Ty Tia sprawdz go-rzucil do swojej uczennicy i nie spuszczal ze swych czujnych oczu nieznajomego Fenir natomiast...Patrzyl z nieukrywana wyzszoscia na wilka a widzac jak bardzo jest zafascynowany jego poza  zatrzepotal skrzydlami.



Velrian Whitefire - Człowiek, Szpieg/Iluzjonista | Fenir - Wilk | Vivi - Kuguchar
Cara Bloodrose - Człowiek, Najemnik | Zahir Whitefire - Człowiek, Wojownik | Sivia Rose - Łowca Dusz, Zabójca
Fiona Ziney - Człowiek, Władczyni Marionetek/Iluzjonistka | Averon Jester - Człowiek, Szpieg/Zabojca
Yasmin Rose - Łowca Dusz, Mag Powietrza | Voser - Człowiek, Mag Krwi

Offline

#668 19-01-2016 20:30

Tia
Administrator
Dołączył: 07-04-2015
Liczba postów: 1,391
AndroidSafari 534.30

Odp: XI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

//dom Z&Z
Zayra gwizdnela w między czasie na zdobycznego konie. Ten przybiegł posłusznie omijając dwójkę walczących. Zmusiła zwierzę do położenia się i usiadła na jego grzbiecie z gracją damy. Oglądała pojedynek tym samym obojętnym, pełnym wyższości wzrokiem. Śledziła uważnie każdy ruch.

//obóz Kheaza

- i tak zrobię swoje, jestem już dużą dziewczynka- powiedziała w końcu się usmiechajac. Zrobiła to delikatnie.- cieszę się że cię odnalazłam- mruknela z nuta nieśmiałości i nie pewnie, lekko oparła głowę o jego ramię, które objęła dłońmi, zanurzając palce w futro Kheaza.

//obóz velriana
(Odpowiem jak master napisze)



Tia - Wilkołak | Neil - Zmiennokształtny, Człowiek | Leo - Elf, Czarownik
Sovevis - Centaur, Wojownik/Myśliwy | Ivy - Pół Elfka, Szpieg/Zabójca | Essi - Człowiek, Dziecko
Ajsza - Pół Khajjit, Zabójca

Offline

#669 20-01-2016 01:18

Dark John
Użytkownik
Dołączył: 19-06-2015
Liczba postów: 100,000,017
WWW
AndroidChrome 47.0.2526.83

Odp: XI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

(Naś admin, nas pan)
Fergus spokojnie kopnął nóż w stronę Velriana. Lekko. Wyliczył idealnie. Nóż z lekkim stuknięciem uderzył lekko w but Vela rękojeścią. Spokojnie dał się przeszukać. Rozłożył ręce i czekał na efekty przeszukania. Nie mogli nic mu zarzucić. Miał tylko pióro, księgę z stworzeniami, węgielek do szkiców stworzeń i atrament. Ot, zestaw przyrodnika.
//Dach chaty Velriana
John dosłyszał ostatni rozkaz Velriana. Powoli zdjął kuszę z pleców. Wstał, i napiął kuszę. Założył bełt. Powoli wycelował uważnie w tajemniczego elfa. Jego palec był spokojny, aczkolwiek jeden niespodziewany ruch groził odpaleniem.

Ostatnio edytowany przez Dark John (20-01-2016 20:04)



Dark John - Człowiek, Pirat-zabójca | Łowca - Kot Paranormalny | Edward - Człowiek, Pirat
Fergus - Elf, Władca Zwierząt | Eric - Krasnolud, Najemnik | Friedrich -  Człowiek, Mag ognia
Eria - Człowiek, Wojownik

Offline

#670 21-01-2016 15:09

Tia
Administrator
Dołączył: 07-04-2015
Liczba postów: 1,391
AndroidSafari 534.30

Odp: XI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

//obóz Velriana

Tia w tym samym czasie jak nóż wędrował w stronę jej nauczyciela, podeszła pewnym krokiem do elfa i zaczęła przeszukanie. Sprawne ręce szybko obszukaly ciało przybysza. Wyjęła księgę, pioro, wegielek i buteleczke atramentu. Wszytsko rzuciła pod nogi przeszukanego. Wilka który stał obok nie bała się. Zwierzę mogło doskonale wyczuć że dziewczyna nie jest zwykłym człowiekiem i lepiej na nią się nie rzucać. Stanęła za elfem i skibela głową Velowi. Nic więcej nie znalazła. Fergus mając blisko siebie Tie, jeśli był dobry w tym co robił także mógł wyczuć że nie przed sobą człowieka.

//dach
Ivy obserwowała Johna i to jak obsłużył się kuszą. Przekrzywila głowę oceniając broń. Niezła. Zauważyła że pirat sam naciagnal cięciwę, nie używał do tego specjalnego narzędzia jakie kiedyś widziała. Potem różowymi oczami spojrzała na scenę na dole.



Tia - Wilkołak | Neil - Zmiennokształtny, Człowiek | Leo - Elf, Czarownik
Sovevis - Centaur, Wojownik/Myśliwy | Ivy - Pół Elfka, Szpieg/Zabójca | Essi - Człowiek, Dziecko
Ajsza - Pół Khajjit, Zabójca

Offline

#671 23-01-2016 00:28

Velrian
Administrator
Dołączył: 28-03-2015
Liczba postów: 1,880
Windows 8.1Chrome 47.0.2526.111

Odp: XI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Gdy Tia skonczyla przeszukiwanie nieznajomego i wyciagnela wszelki jego dobytek,Velrian bez zadnych obaw wsunal trzy karty spowrotem do specjalnego,przymocowanego na udzie schowka.
-Porozmawiamy u mnie-rzucil pokazujac ruchem glowy na swoja chate.
//Oboz Kheaza
-Nie zdazylem zobaczyc bys wyrosla-Zasmial sie a potem objal przyjaciolke i zaczal puchata lapa masowac jej lewa lopatke.-Tez sie ciesze ze w koncu Cie widze. Na troche mnie zostawilas. -Mimo takiej uwagi w jego glosie nie bylo zadnej uszczypliwosci,zlosci czy zalu za to ze rozstali na prawie 10 lat
//Dom Z&Z
Przewalil wielkiego lwa na bok a nastepnie przeskoczyl nad nim i zalozyl mu rece na szyji próbując go udusic jednak nie przewidzial tego co mialo sie wydarzyć za chwile. Ignis majac Zahira wciaz na plecach podniosl sie i wspial sie na tyle lapy by pozniej....Poleciec na plecy. A wlasciwie przygnieść swojego pana wlasnym ciezarem co oczywiscie mu sie udalo.
-ouhs..-steknal z bolu gdy uderzyl o twardy grunt a nastepnie poczul jak te "pare" kilogramow przygniata go jeszcze mocniej. Jednak Lew nei mogl pozostac dlugo takiej pozycji poniewaz Whitefire znow moglby sprobowac go podusic wiec sturlal sie na bok,podniosl i wymierzyl  swoja wielka puchata alei ciezka lapa na zahira ktory chwile przed tym gdy ta uderzyla w ziemie  w okolicach gdzie doniedawna mial jeszcze swoja klatke piersiowa,od turlał sie na bok a potem raz jeszcze by uniknac kolejnego uderzenia. Podniosl sie w koncu i stanal na rowne nogi,jego "pupil" jednak tez juz stal ba! nawet szykowal sie do nastepnego skoku. Widzac to Zahir padl na ziemie,pozwalajac tym samym szponom przeleciec nad jego glowa i...Pozwolic walnac w drzewo.
Zostawiajac ogluszonego lwa na ziemi Zahir podniosl sie i otrzepal z kurzu
-Najpiekniejsza...?-spytal posylalac kobiecie szarmancki usmiech i  klaniajac sie nisko. Przy okazji zauwazyl ze Ignis znow stara sie podnies wiec rzucil mu ostre "lezec" a ten juz wyczuwajac w jego glosie rozkaz przestal merdac ogonem i walnal pyskiem znow na ziemie ciezko mruczac



Velrian Whitefire - Człowiek, Szpieg/Iluzjonista | Fenir - Wilk | Vivi - Kuguchar
Cara Bloodrose - Człowiek, Najemnik | Zahir Whitefire - Człowiek, Wojownik | Sivia Rose - Łowca Dusz, Zabójca
Fiona Ziney - Człowiek, Władczyni Marionetek/Iluzjonistka | Averon Jester - Człowiek, Szpieg/Zabojca
Yasmin Rose - Łowca Dusz, Mag Powietrza | Voser - Człowiek, Mag Krwi

Offline

#672 23-01-2016 00:56

Tia
Administrator
Dołączył: 07-04-2015
Liczba postów: 1,391
AndroidSafari 534.30

Odp: XI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

//obóz Kheaza

- przepraszam - mruknela kocio. - mam nadzieję że nie byłoto mocno raniace, powinnam wwtedy zostać i pomoc dogladac twoje rany.- Ajsza aale sumie sama nie wiedziała dlaczego wtedy wyjechała tak szybko, po prostu musiała.

//dom Z&Z

Zayra ani drgnela przez całą walkę. Jedyne co się poruszało w jej sylwetce to klatka piersiową gdy oddychala i oczy które śledziły tych dwóch wariatów. Gdy Zahir się odezwał spojrzała na niego manieryjnie, z wyuczona wyższością. Skłoniła głowę w odpowiedzi na ukłon. Jej uśmiech nie był jednak kokieteryjny, był oczywiście ładny ale zimny. - i teraz może znowu będę musiała prać twoje rzeczy a Ignisa wyczesać z kurzu i trawy?!- wypaliła nagle z nuta oburzenia, oczywiście teatralnego. Wstała i podeszła do Zahira kładąc mu dłoń na ramieniu. Roześmiała się.- zachcialo im się tarzać w piachu...- westchnela cmokajac mężczyznę w zakurzony policzek. Machnela ręką w stronę lwa by kot podszedł również. Zahira objęła za szyję wieszając mu się na plecach.



Tia - Wilkołak | Neil - Zmiennokształtny, Człowiek | Leo - Elf, Czarownik
Sovevis - Centaur, Wojownik/Myśliwy | Ivy - Pół Elfka, Szpieg/Zabójca | Essi - Człowiek, Dziecko
Ajsza - Pół Khajjit, Zabójca

Offline

#673 23-01-2016 01:30

Velrian
Administrator
Dołączył: 28-03-2015
Liczba postów: 1,880
MacintoshSafari 9537.53

Odp: XI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Nie masz za co-powiedzial spokojnie-mialas prawo odejsc i zasmakowac innego zycia.-zalaskotal swoimi kocimi wasami jej polik-Tylko powiedz czy bylo lepsze od tego tytaj?-
//dom Z&z
Nie spodziewal sie takiego wybuchu ktory. W jego mnemaniu ciezko bylo odroznic od zwyklego bwz scenicznej nuty wiec w odpowiedzi tylko  zacisnal wargi i usmiechnal sie niepewnie. 
-Czyli powiadasz ze wciaz zasluguje na twe serce,o piekna?-zafalowal breiami i obrocil glowe tak by moc podziwiac jej piekne,polyskujace fioletem oczy. Uwielbial je. Mogl sie w nie wpatrywac bez opamietania a gdy Zarya usmiechala siejeszcze do tego to zajir juz nie potrafil sie od niej odciagnac.  Wiedzial ze ta kobieta to poprostu unikat i pod wzgledem swojego wygladu Jak i charakteru oraz jeszcze jesnej waznejkwestii,a mianowice ze to jedyna kobieta ktora obdarzyl tak wielkim uczuciem



Velrian Whitefire - Człowiek, Szpieg/Iluzjonista | Fenir - Wilk | Vivi - Kuguchar
Cara Bloodrose - Człowiek, Najemnik | Zahir Whitefire - Człowiek, Wojownik | Sivia Rose - Łowca Dusz, Zabójca
Fiona Ziney - Człowiek, Władczyni Marionetek/Iluzjonistka | Averon Jester - Człowiek, Szpieg/Zabojca
Yasmin Rose - Łowca Dusz, Mag Powietrza | Voser - Człowiek, Mag Krwi

Offline

#674 23-01-2016 01:37

Dark John
Użytkownik
Dołączył: 19-06-2015
Liczba postów: 100,000,017
WWW
AndroidChrome 47.0.2526.83

Odp: XI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Fergus nie protestował. Przejście do środka było rozsądnym posunięciem.
-Popilnuj rzeczy- szepnął do Ulva. Ten to dosłyszał, gdyż podszedł do rzeczy i położył się na nich. Udał się za Velrianem do jego chaty.
// Dach chaty Vela.
John wpuścił cięciwę. Nie zwolnił spust, tylko chwycił cięciwę i wsunął ją z powrotem na miejsce. Założył kuszę z powrotem na plecy. Obserwował jednak dalej tego elfa.



Dark John - Człowiek, Pirat-zabójca | Łowca - Kot Paranormalny | Edward - Człowiek, Pirat
Fergus - Elf, Władca Zwierząt | Eric - Krasnolud, Najemnik | Friedrich -  Człowiek, Mag ognia
Eria - Człowiek, Wojownik

Offline

#675 23-01-2016 01:48

Tia
Administrator
Dołączył: 07-04-2015
Liczba postów: 1,391
AndroidSafari 534.30

Odp: XI dzień miesiąca Khavagh, 112 roku od Zwycięstwa Rishthara

Ajsza syknela cicho i zachichotala czując laskotanie wąsami.
- było pełne tułaczki, walki o swoje, przymusu wyszkolenia i wyostrzenia swoich niestandardowych cech w szybszym tempie...- wymruczala.- wiecznie inną i obca, a trudno ukryć chociażby same oczy- zagryzla wargę kocim klem, nie był rozmiarów jakie osiągały kły pełnej krwi khajjitow, ot zwykły ludzki kieł tylko dłuższy i mocniejszy.

//dom Z&Z
- hmmm- zmruzyla swoje oczka i spojrzała gdzieś w górę zastanawiając się. Przygryzla przy tym wargę. - tak, zresztą mój drogi kto inny miałby na nie zasłużyć? No oprócz tamtego pana- zerknela w bok na Ignisa. Po raz drugi musnela ustami jego policzek. Przeczesala dłonią włosy. - obaj jesteście siebie warci, no ale to ty uwiodłeś jedną z dam jako pierwszy-



Tia - Wilkołak | Neil - Zmiennokształtny, Człowiek | Leo - Elf, Czarownik
Sovevis - Centaur, Wojownik/Myśliwy | Ivy - Pół Elfka, Szpieg/Zabójca | Essi - Człowiek, Dziecko
Ajsza - Pół Khajjit, Zabójca

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
bigrpg - newfuture - kijewo - avery - wqurwiacze